Wczorajsza sesja pokazała jak są traktowani przez władze Gminy mieszkańcy oraz część radnych. Wspaniała czternastka, mimo pewnego wyłomu, którego dokonali radni Marcin Gręblicki i Łukasz Dykowski,nadal głosuje niezgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa. Głosują tylko i wyłącznie zgodnie z oczekiwaniami władzy. Konkretne argumenty stawiane przez jednego z radnych, który przejrzał na oczy czyli Łukasza Dykowskiego, w obronie potrzeb mieszkańców Lubczyny, wsparte silnym głosem radnego Marcina Gręblickiego, było głosem wołającego na puszczy. Nie trudno się dziwić postawie obronnej radnego z Lubczyny w roku wyborczym, skoro sam jest mieszkańcem tej miejscowości i jest chętny do ponownego kandydowania. Szkoda, że nie walczył w sprawie remontu tej drogi od momentu złożenia, 7 lat temu w obecności mieszkańców, przez burmistrza Roberta Krupowicza deklaracji . Gdyby od początku trzymał rękę na pulsie i przypominał o danej obietnicy, może remont już by się odbył? Sprawa drogi w Lubczynie jaskrawo pokazała, że nie warto ufać władzy, w szczególności tej władzy, która dużo obiecuje, ale z obietnic rzadko się wywiązuje odwlekając w czasie co się tylko da.

Cała dyskusja trwała prawie 2,5 godziny lecz chyba w historii rady to była pierwsza sesja, która pobudziła część radnych i do działania, i do pracy, i do myślenia. Wyłączam z tej pochwały radnych z Porozumienia 14. Ci ludzie, wynika to z treści wypowiedzi, wykazują kompletny brak wiedzy i chęć zrozumienia, że najważniejszy jest głos mieszkańców, a nie widzimisię burmistrza. Dla samej klarownej sytuacji na linii burmistrz - rada, ta część radnych nigdy już nie powinna uzyskać mandatu zaufania od mieszkańców Gminy.


A.B.

XLIII sesja Rady Miejskiej w Goleniowie 30.05.2018 - Fragment
punkt 6 - Projekt uchwały w sprawie zmian budżetu gminy na 2018 r.