Translate This Page |
[News] Etyka
Autor: jaro60 dnia 26 maj : 08:02 Swieta racja. [News] Uzdrowiciel Autor: jaro60 dnia 21 maj : 13:23 I co na to Puste Obietnice,cos zapanowala dziwna c [ more ... ] [News] Normalność Autor: jaro60 dnia 21 kwi : 07:45 Dla mnie, to Tusk jak wroci do kraju to powiinien [ more ... ] [News] Wykład dr Zbigniew Stanuch "Golgota Kobiet - relacje więźniarek Ravensbrück Autor: Jan II dnia 14 kwi : 10:07 Bardzo przejmujący wykład. Ale mówienie o kobietac [ more ... ] [News] Paplecznik - czyli wTylewizji po Goleniowsku cześć 10 Autor: MW dnia 02 kwi : 16:27 Przegadane to . Podane w mało ciekawej medialnie f [ more ... ] [News] Sedno sprawy Autor: jaro60 dnia 17 mar : 13:16 Oczywista prawda.Tylko opozycyjni POpaprancy mowia [ more ... ] [News] Nobliści Autor: jaro60 dnia 28 sty : 08:01 SWIETA RACJA. [News] Ja nie mam czasu! Autor: admin dnia 17 sty : 00:45 Jasne że to nie tajemnica. Chodzi o radnego Czerw [ more ... ] [News] Ja nie mam czasu! Autor: MW dnia 17 sty : 00:18 " eden z radnych" - jak wiecie który to dlaczego [ more ... ] [News] Park 750 - lecia Goleniowa i konsultacje społeczne??? Autor: Jan II dnia 11 gru : 22:19 Uważam - w przeciwieństwie do Pani Muszyńskiej, że [ more ... ] |
GŁOS SZCZECIŃSKI Libacje alkoholowe, wyzwiska i obelgi - to codzienność jednego z budynków przy ulicy Konstytucji 3 Maja. Do tego klatka schodowa zabrudzona odchodami, po kątach rozrzucone woreczki po narkotykach i zużyte strzykawki.
Klatkę schodowa w budynku przy ul. Konstytucji 3 Maja 17 niemal codziennie okupują narkomani i element goleniowski. Codzienne libacje Nie sposób normalnie przejść po schodach do swojego mieszkania - żali się Roman Frąckiewicz i opowiada jak to na klatce znajduje woreczki, prawdopodobnie po narkotykach i zużyte strzykawki. - Ale mało tego - dodaje. - Ściany są zapisane wyzwiskami i przekleństwami. Korytarze zabrudzone odchodami i krwią albo farbą. Niemal codziennie w nocy odbywają się tu libacje alkoholowe. Słychać odgłosy tłuczonego szkła, ale też bluźnierstwa i wyzwiska. A po takiej koszmarnej nocy mieszkańcy budynku rano znajdują na klatce potłuczone szkło i pełno ludzkich odchodów. - To koszmar. Nie da się normalnie żyć - mówią zrozpaczeni mieszkańcy.
Kiedyś było tu spokojnie Budynek należy do poczty. Mieszkają w nim dawni pracownicy poczty lub telekomunikacji. Kiedyś było to zupełnie spokojne miejsce. - Mieszkam tu od 1962 roku - opowiada Roman Frąckiewicz. - Zawsze było normalnie, ale od dwóch lat przeżywamy koszmar. Zaczęło się od tego, że wprowadzili się tu ludzie, którzy nie powinni mieszkać z normalnymi sąsiadami. To wtedy wszystko co złe się zaczęło. Zgłaszali swój problem policji i zarządcy Mieszkańcy budynku wielokrotnie zgłaszali swój problem policji oraz zarządcy budynku. Interwencje policyjne jak widać niewiele pomogły. Rejonowy urząd poczty ze Stargardu (zarządca budynku) odpowiedzialny za porządek w ogóle nie reaguje. Jak się okazuje mieszkańcy budynku przy ul. Konstytucji 3 Maja z prośba o pomoc dzwonili nawet na policyjny telefon zaufania. Bez skutku. Teraz planują zwrócić się ze skargą do poczty głównej w Warszawie. Pracownica rejonowego urzędu poczty w Stargardzie, której mieszkańcy zgłaszali sprawę wypowiedzieć się oficjalnie nie chciała. Dwa dni próbowaliśmy się skontaktować z osobą, która powinna udzielić nam informacji, ale też bezskutecznie. Policja obiecała zareagować, ale dopiero po telefonie od mieszkańców budynku. Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" informacja http://www.glosszczecinski.com.pl Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika |
|