„Pozwoli to utrzymać 2300 miejsc pracy w należących obecnie do Rosjan wschodnioniemieckich stoczniach w Wismarze i Warnemunde” - czytamy.
Wcześniej ten branżowy portal informował, że za pośrednictwem jednego z banków rząd federalny zapowiedział gwarancje na budowane statki w kwocie do 90 procent ich wartości. Otrzymają je armatorzy zamawiający jednostki, a de facto stocznie.Likwidacja stoczni w Szczecinie i Gdyni, to kara za niedozwoloną - zdaniem unijnych urzędników - pomoc państwa. Na razie nic nie słychać, aby wspieranie przez naszych zachodnich sąsiadów swoich firm Bruksela uznała za niedozwoloną pomoc publiczną, która wypacza w Europie wolną konkurencję między stoczniami... (kl)
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego"
informacja http://www.kurier.szczecin.pl
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika