WiadomośćDziwne zwierzę w centrum miasta
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez admin
wtorek 07 sierpnia 2007 - 09:31:37

GŁOS SZCZECIŃSKI Mieszkańcy bloków przy ulicy Kościuszki w Goleniowie od rana z zaciekawieniem obserwowali biegającego po parkingu zwierzaka.
O swoim odkryciu powiadomili straż miejską. Jednak strażnicy nie zareagowali.
Odmowę przyjazdu straż miejska uzasadniała brakiem sprzętu i czasu, zalecając ludziom zignorowanie sprawy.
Bali się, że jest wściekły
- Kilkakrotnie, od rana, dzwoniliśmy do nich - mówi Hanna Kowalska, mieszkanka ulicy Kościuszki w Goleniowie. - Nie pojawili się do popołudnia. Chodziło nam o to, żeby przyjechali, sprawdzili co to jest i ewentualnie pouczyli nas, jak mamy się zachować.
Mieszkańcy byli przestraszeni, bo nikt nie wiedział, co to za stwór. Obawiano się, że może być groźny lub wściekły.
- Po tej okolicy chodzą nasze psy i koty, tu także bawią się dzieci - mówi pani Halina. - Baliśmy się, że przestraszone zwierzę może zaatakować. Typowaliśmy, że to może być lis, jenot, a może młody wilk.

W rękawicach i siatką


Tuż przed południem, zdesperowani brakiem pomocy strażników, mieszkańcy osiedla na własną rękę próbowali schwytać zwierzę. Zaopatrzeni w rękawice, siatki wędkarskie i parawany, podchodzili do śmietnika, gdzie tajemniczy zwierz ukrył się.

- Założyłem grube rękawice - opowiada Sebastian Saładajczyk. - Mam kij, którym wypłoszę to coś, a potem zobaczymy, co dalej. Zapewne wypuścimy zwierzaka do lasu, ale najpierw chyba powinien obejrzeć go weterynarz.


Przyjechała straż pożarna


Dopiero po interwencji mieszkańców w straży pożarnej, na miejscu pojawili się strażacy. Wypłoszyli zwierzę spod kontenera na śmieci i schwytali w specjalny pojemnik. Zwierzę trafiło do weterynarza. Ten od razu stwierdził, że to młody jenot i polecił strażakom wypuścić go do lasu.- To nic nadzwyczajnego - uważa Andrzej Wolańczyk, lekarz weterynarii. - Przecież mieszkamy w Puszczy Goleniowskiej i to normalne, że różne zwierzęta wychodzą z lasu do miasta. Ja często widzę rano obok swojej lecznicy sarny. Ludzie nie powinni reagować na dzikie zwierzęta, nie powinniśmy im przeszkadzać normalnie funkcjonować. One na pewno nie są dla nas groźne pod warunkiem, że nie będziemy się nimi interesować.

Młody jenot został odwieziony przez strażaków do goleniowskiego lasu i wypuszczony na wolność.

Agnieszka Tarczykowska

Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"

informacja
http://www.glosszczecinski.com.plZapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika


Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://goleniow.net.pl/news.php?extend.279 )


Czas generowania: 0.0136 sek., 0.0022 z tego dla zapytań.