Jak wiemy 10 maja 2015r. odbyły się wybory prezydenckie. Do II tury przeszło dwóch kandydatów - Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. Obaj są kandydatami systemu. Tak zadecydowała większość Polaków i ja pomimo tego, że mój kandydat został w tyle, szanuję ten wybór. Dlaczego napisałam, że większość Polaków zdecydowała? Bo tak jest. Ci którzy pozostali w domach, czyli nie wzięli udziału w głosowaniu lub świadomie oddali głos nieważny, faktycznie otworzyli furtkę do II tury dla panów Dudy i Komorowskiego. Ktoś powie, że jest to przewrotne myślenie. Chciałabym aby tak było.
Popierający Pawła Kukiza pytają się co mają w chwili obecnej robić, jak postąpić, na kogo ewentualnie zagłosować?
- I dziennikarze i wielu z Was pyta, co zrobimy ze swoimi głosami. A często pytanie brzmi - co ja z nimi zrobię.
Odpowiadam- NIE JA jestem dysponentem Waszych głosów! - pisze Paweł Kukiz na swoim profilu.
Paweł dobrze się wyraził mówiąc, że - moi wyborcy nie są workiem kartofli, abym miał ich komuś przekazywać.

Pamiętajmy - Paweł Kukiz otrzymał 3 mln 99 tys. 79 z 14 mln 898 tys. 934 ważnie oddanych głosów ( Andrzej Duda - 5 mln 179 tys. 92 ; Bronisław Komorowski - 5 mln 31 tys. 60 ważnie oddanych głosów).

Dalej Paweł Kukiz na swoim profilu pisze :
- Nie chcę namawiać do brania czy nie brania udziału w głosowaniu w II turze. Absolutnie również nie zamierzam wskazywać swojego kandydata bądź komunikować, że takiego nie posiadam.

Jak ja zrozumiałam jego słowa? Nie jesteśmy stadem baranów, które potrzebują przewodnika. Jesteśmy wspaniałymi, myślącymi ludźmi.

 Wreszcie na końcu czytamy:
- Szanowni Kandydaci, skoro zabiegacie o głosy mojego elektoratu to spotkajcie się z nim! Przyjmijcie zaproszenie do Hali Widowiskowo-Sportowej w Lubinie. To ta sama, w której odbywał sie nasz wieczór wyborczy. Termin do ustalenia.
Spotkajcie się z ludźmi, którzy zapytają Was o naszą przyszłość. O Polskę. Zróbcie debatę, którą z przyjemnoscią poprowadzę. Odpowiedzcie na nasze pytania a wówczas każdy z nas bedzie wiedział czy iść na wybory a jeśli tak to na kogo oddać swój głos. Na tym własnie polega demokracja.

Z tego co przeczytałam na Onecie Andrzej Duda przyjął już zaproszenie informując o tym na Twitterze. Czy Prezydent Komorowski podejmie rzuconą rękawicę. Wątpię, ale może zostanę mile zaskoczona? Zobaczymy.
Nawet jeżeli debata odbędzie się tyko z Andrzejem Dudą zjawię się w Lubinie. Niech się wali, niech się pali będę tam. Czekam teraz na ogłoszenie daty spotkania z wielką niecierpliwością.

Małgorzata Kurkowska
żródło: -LINK-