WiadomośćRelacja filmowa ze spływu Aleksandra Doby do betonowca - FILM
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez Andrzej
poniedziałek 05 września 2016 - 17:27:47
Sobota 03. września, to nawet jak na burzliwe lato ( w przenośni i dosłownie ), obfitujące w wiele wydarzeń kulturalnych, dzień niezwykły. Tego dnia na terenie Mariny w Lubczynie Polskie Radio Szczecin zorganizowało przedostatni w tym roku spływ kajakowy z Olkiem Dobą.
W poprzedzającym to wydarzenie tygodniu radiosłuchacze mogli drogą SMS-ową wygrać udział w tym wydarzeniu i, jak było widać po licznie przybyłych uczestnikach, wykorzystali tę szansę. Już po godzinie dziewiątej rano kilkadziesiąt osób otaczało wystawiony kajak Aleksandra Doby, zdobywcy tegorocznego lauru wydawnictwa National Geographic - Podróżnika Roku. Z jego pokładu Olek dołączył do grona osób biorących udział w akcji Narodowe Czytanie „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Potem już pozostało tylko kilka spraw technicznych i armada kajaków wyruszyła w kierunku "betonowca".
Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://goleniow.net.pl/news.php?extend.6273 )
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez Andrzej
poniedziałek 05 września 2016 - 17:27:47
Sobota 03. września, to nawet jak na burzliwe lato ( w przenośni i dosłownie ), obfitujące w wiele wydarzeń kulturalnych, dzień niezwykły. Tego dnia na terenie Mariny w Lubczynie Polskie Radio Szczecin zorganizowało przedostatni w tym roku spływ kajakowy z Olkiem Dobą.W poprzedzającym to wydarzenie tygodniu radiosłuchacze mogli drogą SMS-ową wygrać udział w tym wydarzeniu i, jak było widać po licznie przybyłych uczestnikach, wykorzystali tę szansę. Już po godzinie dziewiątej rano kilkadziesiąt osób otaczało wystawiony kajak Aleksandra Doby, zdobywcy tegorocznego lauru wydawnictwa National Geographic - Podróżnika Roku. Z jego pokładu Olek dołączył do grona osób biorących udział w akcji Narodowe Czytanie „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Potem już pozostało tylko kilka spraw technicznych i armada kajaków wyruszyła w kierunku "betonowca".
Pogoda była wymarzona. Lekki wiaterek i mała fala to idealne warunki dla wodniaków. Nad kajakami przelatywały klucze ptaków i samotny dron filmujący to wydarzenie. W świetnych nastrojach i w dobrej kondycji, po godzinnym wiosłowaniu, uczestnicy dotarli do "betonowca".
U celu Olek uraczył wszystkich obecnych barwnymi opowieściami o swoich morskich przygodach.
Powrót do Mariny wydawał się trwać krócej, być może dlatego, że sił uczestnikom dodawała perspektywa czekającego poczęstunku i dalszych gawęd w wykonaniu Olka Doby.
Dla goleniow.net.pl relację przygotował Mirek Doroch
U celu Olek uraczył wszystkich obecnych barwnymi opowieściami o swoich morskich przygodach.
Powrót do Mariny wydawał się trwać krócej, być może dlatego, że sił uczestnikom dodawała perspektywa czekającego poczęstunku i dalszych gawęd w wykonaniu Olka Doby.
Dla goleniow.net.pl relację przygotował Mirek Doroch
Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://goleniow.net.pl/news.php?extend.6273 )