Prawdopodobnie z soboty na niedzielę w godzinach nocnych Goleniów został zaśmiecony plakatami w obronie przemysłu futrzarskiego. Plakatami zostały oklejone drzewa na ul. Szczecińskiej. Pojawiły się również w wielu innych częściach miasta, przyklejane jak i gdzie popadnie. Rozmieszczenie "ozdób" w taki sposób narusza prawo, co jest oczywiste. Chluby tej akcji wieszanie plakatów nie przynosi, a samej inicjatywie wręcz szkodzi. Jak można z jednej strony występować w obronie hodowli zwierząt, a jednocześnie zaśmiecać otoczenie? Sam ten fakt daje do myślenia.
Jak widać na plakatach za akcją stoi partia Wolność Janusza Korwin-Mikkego, zapewne sprawców nie będzie łatwo ustalić, chyba że są nagrania z monitoringu. Samo powieszenie plakatów z logiem partii Wolność nie obarcza winą tego ugrupowania ale sprawców bezpośredniego powieszenia.
A.B.