Stawia na dialog z mieszkańcami, chce wybudować nowy

Dom Kultury połączony z Amfiteatrem i wspierać lokalny biznes m.in. poprzez Inkubator Przedsiębiorczości.

Mieczysław Bździuch jest bardzo dobrze znany mieszkańcom gminy. Na co dzień pracuje w Goleniowskim Domu Kultury, jednocześnie niezwykle aktywnie działa w wolontariacie, prowadzi świetlice socjoterapeutyczne i schronisko dla bezdomnych. Przewodniczy też Stowarzyszeniu Odnowy Wsi „Grodnica” w Kliniskach Wielkich.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na Burmistrza?

Urodziłem się i wychowałem w Gminie Goleniów. Znam bardzo dobrze problemy goleniowskich wsi
 jak i miasta. Wiem, że wielu trudności, z którymi dziś borykają się goleniowianie, można uniknąć,
poprzez rozsądne zarządzanie gminą. Zdecydowałem się kandydować, bo uważam, że naszej gminie potrzebna jest władza samorządowa, która wsłuchuje się w głos mieszkańców i realnie na niego odpowiada.

Robert Krupowicz stara się o kolejną kadencję. Jak to jest rywalizować z szefem?

No, jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja. Z obecnym burmistrzem różnimy się nie tylko wizją przyszłości gminy, ale również sposobem zarządzania. Nie będę kontynuatorem tej polityki. Mimo swojej decyzji,
niełatwej zresztą, moje stosunki ze wszystkimi kontrkandydatami pozostają bardzo poprawne.

Kiedy wygra Pan wybory, zaczną się zwolnienia w Urzędzie Miejskim?

Na weryfikację pracy Urzędu i wnikliwe analizy przyjdzie czas po wyborach. Takich decyzji nie powinno podejmować się „dla zasady”.  Jako burmistrz, zamierzam przyjrzeć się jak funkcjonują poszczególne wydziały, wyciągnąć wnioski i podjąć odpowiednie działania, również te trudne. Planuję i bardzo chcę pracować
z merytorycznym zespołem. Jedynym moim kryterium jest i będzie merytoryka oraz dobro Gminy.
Podkreśla Pan w rozmowach, że silna gmina to silny biznes.

Jakie działania Pan podejmie, żeby wesprzeć lokalnych przedsiębiorców?

Tak. Nie można mówić o silnej, zdrowej gminie bez silnego, zadowolonego biznesu. Chcę stworzyć lepsze warunki dla dobrych pracodawców, dla przedsiębiorców, którzy płacą podatki w naszej gminie. Powołam realnie działającą Radę Przedsiębiorców, która będzie składa się z przedstawicieli wielu gałęzi gospodarczych. Zadaniem Rady będzie m.in. opiniowanie wszelkich istotnych działań, jakie podejmie Gmina. Dzięki temu rozwój gminy, będzie opierał się na realnych potrzebach biznesu. Powołam również innowacyjny Inkubator Przedsiębiorczości, który będzie wspierał młode firmy, poprzez dotacje, doradztwo, dając przestrzeń
do współpracy i wymiany doświadczenia, bazujący na najlepszych światowych wzorcach. Inkubator powinien też być realnym wsparciem we współpracy lokalnego biznesu m.in. poprzez tworzenie klastrów.

Czy jest Pan gotowy na wygraną? Od czego zacznie Pan realizację programu wyborczego?

Zdecydowanie jestem gotowy i słuchając głosów poparcia z tak wielu środowisk bardzo na to liczę.
Mój program to tylko szkic. Chcę budować program razem z goleniowianami, już teraz rozmawiam zarówno
 z mieszkańcami wsi jak i miasta. Infrastruktura drogowa na obszarach wiejskich, infrastruktura kulturalna, polityka społeczna czy realne wsparcie biznesu wymagają bezzwłocznych działań. Priorytety należy jednak ustalić wspólnie, bo to przecież nasza wspólna gmina. Gmina, której codziennie oddaję wiele energii, czasu
i serca.