Na prywatno?-publicznym? profilu fb "Robert Krupowicz - Twój Burmistrza Goleniowa" zamieszczona została fotorelacja z urodzin Daniela Jacewicza, znanej postaci życia kulturalnego Goleniowa.
Nie jest to niestety wysublimowany przekaz z kulturalnej wydawać by się mogło imprezy, na której bawią się cytuję - "przyjaciele Goleniowa".
Zdjęcia z napełnionym kieliszkiem w dłoni, butelką wysokoprocentowego alkoholu z widoczną etykietą trunku, czy stojącego na ławeczce wina obok siedzących osób powinny być oddane jubilatowi do jego rąk. Ich publikacja w internecie, szczególnie na profilu burmistrza, osoby publicznej i pracownika samorządowego, który swoim postępowaniem daje świadectwo o Gminie Goleniów i jej organach oraz współtworzy wizerunek administracji samorządowej ( z zarządzenia nr 5/2013 burmistrza Gminy Goleniów z dnia 13 marca 2013 r.) jest - z lekka rzecz ujmując - niestosowne i niesmaczne.
W ten sposób burmistrz, publikując zdjęcia z tzw. zakrapianej imprezy, prowadzi działania związane z profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych oraz integracją społeczną osób uzależnionych od alkoholu? W ten sposób burmistrz buduje lokalną koalicję na rzecz ruchu trzeźwościowego na terenie Gminy i propaguje zdrowy (oznacza to, że trzeźwy) styl życia, w tym spędzanie wolnego czasu i wypoczynku?
Czyżby miała tu zastosowanie zasada - zwalczaj ogień ogniem?
Źle się stało, że zdjęcia propagujące spożywanie wysokoprocentowych trunków zostały opublikowane na portalu społecznościowym, profilu burmistrza Gminy Goleniów, o przepraszam - Twojego Burmistrza Goleniowa, z nieograniczoną możliwością ich udostępniania i kopiowania.
Sprawa jest drażliwa ze względu na to, że propagowanie picia alkoholu, jest karalne.
Co zrobią rajcy z tym pasztetem, czas pokaże.
(red.)
Na zdjęciu z butelką Monika Krupowicz - żona Burmistrza Gminy Goleniów, obok Radna RM w Goleniowie Jenny Crissey