GŁOS SZCZECIŃSKI Przedstawiciel Komisji Europejskiej, zajmujący się sprawą polskich stoczni, radził inwestorom, by zaczekali do bankructwa Stoczni Szczecińskiej.
Kupno stoczni po bankructwie byłoby dla niego tańsze - wynika z notatki, do której dotarła TVP Info. W tym samym czasie Komisja twierdziła, że decyzji w sprawie polskich stoczni jeszcze nie ma i nie jest przesądzone, czy będą musiały zwrócić państwową pomoc. A taka decyzja oznaczałaby ich upadek.

Dowód cynizmu unijnych urzędników to notatka ze spotkania, które odbyło się 20 czerwca - donosi TVP INFO. Podczas rozmowy Karl Soukup, zajmujący się w Komisji Europejskiej sprawą polskich stoczni, miał przekonywać przedstawicieli norweskiej spółki Ulstein Group, że nie ma sensu teraz kupować Stoczni Szczecińskiej. W spotkaniu brali też udział urzędnicy z polskiego przedstawicielstwa przy UE.

[ Czytaj dalej ... ]

Komisja Europejska czekała na upadek stoczni? Adam 10 lip : 01:21 Odpowiedz

Komentarze: 79

A dziwią się panu prezydentowi , że nie chce podpisać traktatu Lizbońskiego. Panie prezydencie, ja też nie chce by to podpisać , na cholerę podpisywać coś czego obywatele nie znają. I ja też nie wiem o co w tym wszystkim chodzi i większość Polaków też nie. Irlandczycy to przynajmniej wiedzą i wypowiedzieli sie w referendum i uważam że słusznie. Zwłaszcza ze na przykładzie widać, iż w Parlamencie Europejskim też są krętacze i złodzieje , którzy próbują ograbić Polskę z majątku i pozbawić ludzi pracy. A tacy niby są cudowni w tej UNI. Ja im bym nie wierzył jak psom !