Witajcie!
Jestem tutaj od niedawna, ale chciałbym zainteresować was temetem ostatnich Łużyczan, około 60 000 Słowian zamieszkalych na Łużycach w Niemczech. W średniowieczu cały teren byłego NRD zamieszkały był przez Słowian. Od morza Bałtyckiego do Berlina zamieszkiwali Połabianie, a od Berlina do granicy z Czechami Łużyczanie. Z wielu plemion łużyckich zamieszkałych tu w średniowieczu (od VI wieku), do dzisiaj przetrwały dwa Łużyczanie i Milczanie. Obecnie pierwszych nazywa się Dolnołużyczanami, jest ich około 20 000 osób i są blisko spokrewnieni językowo z nami Polakami, zamieszkują okolice Chociebuża/Chóśebuza/Cottbus tzw. Spreewald/ Błota (po łużycku), posługują się językiem dolnołużyckim. Drugich nazywa się Górnołużyczanami, jest ich około 40 000 osób i są blisko spokrewnieni językowo z Czechami, posługują się językiem górnołużyckim, zamieszkują okolice Budziszyna/Budysin/Bautzen. Łużyczanie mają książki, prasę, radio i telewizję w swoich dwóch językach. Mnie bliscy są Dolnołużyczanie, więc zachęcam do wycieczek do Spreewaldu/ Błot na spływ łodziami łużyckim, po łużycku nazywa się to cołnowanje. Odległość z Goleniowa do Spreewaldu/ Błot to jedynie nieco ponad 250km. Samochodem autostradą po niemieckiej stronie około 2,5 godziny jazdy. Sam spływ to jedynie 10 euro/około 40zl za 1,5 godziny spływu w krajobrazie leśnym, łąkowym oraz ogrodowym. Pod drodze mijamy śluzy, są nutrie, wydry i ryby, a także różnego rodzaju ptactwo wodne i śpiewajace w koronach drzew. Przy każdym domu, który mijamy jest malutka przystań. Na posesjach znajdują się stare łużyckie chaty lub domki letniskowe bardzo je przepominające, wszystko jest zadbane, czyste i ukwiecone. Na trasie są rownież przystanie ze sklepami, gdzie sprzedawce przywołuje się starym dzwonkiem zawieszonym przy przystani. W sklepie można zakupić kromkę chleba ze smalcem lub pasztetem    z dodatkiem w postaci smacznego spreewaldzkiego/ błościańskiego ogórka, kawałek ciasta, laleczkę w stroju łużyckim, bądź maskotkę zwierzaka, a także spreewaldzki/błościański likier w wersji 0,7litra lub pamiątkowy w wersji 50 gramowej. Oczywiście małą wersje można spożyć do kanapki na łodzi, na której prócz ławek są stoliki. Kanały i rozlewiska Spreewaldu/ Błot mają niewielka jednometrową głębokość. Mijany podczas spływu krajobraz przepasany małymi mostkami daję ukojenie nerwom i odpoczynek po pracy, więc oprócz lata mozna tu przyjeżdżać przez prawie cały rok, również na odpoczynek sobotni i niedzielni. Obecnie przyjeżdża tu (rocznie) głównie 1 milion mieszkańców Berlina i okolic, więc możemy i my. Chętnym do zapoznania się z kulturą i językiem Łużyczan z zadowoleniem pomogę. Bardzo chętnie każdemu zainteresowanemu na e-maila prześlę informację w formacie pdf, dotyczące spływu, rozmówek i materiałów do nauki języka. Od 2007 roku w ciągu roku szkonego prowadzę zajęcia koła polsko-łużyckiego przy Gimnazjum nr 2 im. ks. Jana Twardowskiego w Goleniowie, a od nowego roku szkolnego być może również w Gimnazjum im. Jana Pawła II w Maszewie, ale to przyszłość. Więc zobaczymy! Zapraszam do współpracy ze mną, kontakt e-mail: -email- . Polecam również stronkę -LINK- oraz -LINK-
Serdecznie pozdrawiam/ z hutschobnym postrowom!
Tomasz Olgierd Major
z Maszewa k/ Goleniowa.