Unia pomoże

Inwestycję ujęto w wieloletnim planie inwestycyjnym na lata 2007 - 2010. Zadanie kosztować ma 20,82 mln zł. Prawie siedem mln zł do inwestycji dołoży Unia.

Okazuje się jednak, że zadanie przekroczyć może nawet 30 mln zł. Ponieważ samorząd wojewódzki, jak tłumaczy wicemarszałek Władysław Husejko, nie jest w stanie znaleźć dodatkowych 10 mln zł na realizację zadania, konieczne jest zaangażowanie zewnętrznych źródeł finansowania. Dlatego marszałek chce, żeby to gmina współfinansowała inwestycję.

Trzeba dołożyć

Urząd marszałkowski zaproponował gminie Goleniów wykup gruntów pod obwodnicę. Kosztować ma to około 5 mln zł oraz opracowanie dokumentacji technicznej na przebudowę infrastruktury kolidującej z obwodnicą, czyli gazociągu i linii wysokiego napięcia. Po zrealizowaniu zadania gmina ma też przejąć część drogi wojewódzkiej od ślimaka na Stepnicę, poprzez ulice: Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Szkolną, Maszewską, aż do miejsca wlotu obwodnicy wschodniej przy ulicy Maszewskiej.

Radni się zgodzili

- Przejęcie tych ulic przez gminę wiąże się z dużymi kosztami - mówi Andrzej Wojciechowski, burmistrz Goleniowa. - Oznacza dla nas wykonanie kanalizacji deszczowej ulicy Szkolnej i kanalizacji sanitarnej Wojska Polskiego. Są to trudne i kosztowne warunki dla Goleniowa, ale obwodnica jest naszym priorytetem. Podobnego zdania są radni, którzy podczas sesji przyjęli i zaakceptowali takie rozwiązanie sprawy. Teraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie przystąpi do aktualizacji dokumentacji obwodnicy z 2004 roku.

Bez ścieżki i ronda

- Dokumentacja obwodnicy będzie musiała zostać zaktualizowana z uwzględnieniem wariantu oszczędnościowego - dodaje burmistrz. - Tak, żebyśmy zmieścili się w nieco ponad 20 mln zł. Dlatego zapewne będziemy musieli zrezygnować ze ścieżki rowerowej, ronda i kilku innych inwestycji, które obniżą koszt końcowy budowy obwodnicy z 30 na 20 mln zł.

Agnieszka Tarczykowska

Nasz komentarz

Agnieszka Tarczykowska
- Goleniów będzie miał wkrótce trzecią obwodnicę miasta. Tymczasem w leżącym w tym powiecie Nowogardowi do tej pory nie wybudowano nawet jednej obwodnicy. Choć plany obejścia miasta zakładają jej budowę. Mieszkańcy z utęsknieniem czekają na drogę, która odciąży główne ulice Nowogardu i zmniejszy ruch w centrum. Nowogardzianie kolejny rok czekają na obwodnicę i przez kolejny sezon będą znosić uciążliwości i korki, które tworzą się przy wjeździe do miasta w sezonie letnim. Jak długo jeszcze będą czekać

Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"

informacja
http://www.glosszczecinski.com.plZapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika