Już po wyborach . Przed nami druga tura wyborów na Burmistrza. Nieoficjalnie ogłoszono, że walka rozegra się pomiędzy Danutą Faryniarz - managerem, a Robertem Krupowiczem - administratorem. Którykolwiek z kandydatów nie wygra, nie będą to łatwe rządy. Według nieoficjalnych wyników głosy w Radzie rozłożą się. PO zdobyło 7 mandatów, ugrupowanie Andrzeja Wojciechowskiego Nasz Goleniów Nasza Gmina 7 mandatów, PSL 3 mandaty i 4 mandaty komitety niezależne. Potencjalnym koalicjantem PO będzie PSL. Kto może być wyłowiony z komitetów niezależnych? Na haczyk mogą się złapać albo Artur Panek albo Gręblicki Marcin. Nie sądzę, aby Irena Henkelman lub Dorota Chodyko chciały iść w tango z PO. Chociaż wszystko może się zdarzyć. Jaka będzie cena tych „Ślubów Panieńskich”? Na pewno się tego dowiemy.
Czy zastanowiliście się kiedykolwiek nad pytaniem - Kto chodzi na wybory? Na pewno na Wybory chodzą ci którzy mają żywotny w tym interes, czyli wszelkiego typu urzędnicy, pochodni urzędników, służby, NGO i tym podobne plus ich rodziny, znajomkowie itp. itd. Jest to żelazny elektorat, który ma zasadniczy wpływ na wyniki Wyborów. Większa część społeczeństwa odwraca się od Wyborów i w ten prosty sposób mamy to co mamy, czyli wygrywa Układ. Niezaprzeczalnym faktem jest , iż w Wyborach bierze udział bardzo nieliczna garstka świadomych ludzi. Ci nieliczni zadają sobie trud poznania kandydata, jego program, myślą, analizują, poznają i świadomie oddają swój głos na tego, który w ich mniemaniu jest najlepszy. Pozostali wyborcy z poza Układu łapie się na lep obietnic lub są tak zawistni, że zagłosują choćby na Diabła byleby jego sąsiad nie wygrał.