Translate This Page |
[News] Etyka
Autor: jaro60 dnia 26 maj : 08:02 Swieta racja. [News] Uzdrowiciel Autor: jaro60 dnia 21 maj : 13:23 I co na to Puste Obietnice,cos zapanowala dziwna c [ more ... ] [News] Normalność Autor: jaro60 dnia 21 kwi : 07:45 Dla mnie, to Tusk jak wroci do kraju to powiinien [ more ... ] [News] Wykład dr Zbigniew Stanuch "Golgota Kobiet - relacje więźniarek Ravensbrück Autor: Jan II dnia 14 kwi : 10:07 Bardzo przejmujący wykład. Ale mówienie o kobietac [ more ... ] [News] Paplecznik - czyli wTylewizji po Goleniowsku cześć 10 Autor: MW dnia 02 kwi : 16:27 Przegadane to . Podane w mało ciekawej medialnie f [ more ... ] [News] Sedno sprawy Autor: jaro60 dnia 17 mar : 13:16 Oczywista prawda.Tylko opozycyjni POpaprancy mowia [ more ... ] [News] Nobliści Autor: jaro60 dnia 28 sty : 08:01 SWIETA RACJA. [News] Ja nie mam czasu! Autor: admin dnia 17 sty : 00:45 Jasne że to nie tajemnica. Chodzi o radnego Czerw [ more ... ] [News] Ja nie mam czasu! Autor: MW dnia 17 sty : 00:18 " eden z radnych" - jak wiecie który to dlaczego [ more ... ] [News] Park 750 - lecia Goleniowa i konsultacje społeczne??? Autor: Jan II dnia 11 gru : 22:19 Uważam - w przeciwieństwie do Pani Muszyńskiej, że [ more ... ] |
GŁOS SZCZECIŃSKI - Nowa hala dla Szczecina! - skandowali w drugiej połowie wczorajszego towarzyskiego spotkania futsalowych reprezentacji Polski i Litwy kibice.
Widownia w hali przy ul. Twardowskiego okazała się za mała, by pomieścić wszystkich chętnych. Polska - Litwa 2:4 (2:2) Bramki: dla Polski - Szymański i Sobalczyk; dla Litwy - Bulosas, Gulbinas, Zadneprovskij oraz Bezykornovas. Litwini zrewanżowali się za wtorkową porażkę w Goleniowie 3:5. Dziś w barwach Polski wystąpiło dwóch zawodników Pogoni'04 Szczecin: Paweł Dąbrowski oraz Łukasz Żebrowski. Niezdecydowany Paweł Obaj szczecinianie wyszli na boisko w pierwszej piątce. W 3 minucie właśnie po podaniu Dąbrowskiego Krzysztof Szymański wepchnął piłkę do siatki i było 1:0. Jednak Litwini jeszcze w tej samej minucie wyrównali, a w następnej objęli prowadzenie. Na szczęście Poalcy równie szybko wyrównali - po dobrze rozegranym rzucie wolnym na 2:2 strzelił Igor Sobalczyk. Tak szybko strzelone gole nakazały sądzić, że później też bramek nie zabraknie. Jednak oba zespoły zaczęły uważniej grać w obronie. W 32 minucie po błędzie Litwinów przed szansą zdobycia prowadzenia stanął Dąbrowski. Mógł strzelać, mógł podać - ale zwlekał. W końcu zdecydował się na drybling i strzał, jednak uderzenie zostało zablokowane.
To się zemściło w następnej minucie. A pod koniec meczu goście trafili po raz czwarty. Trener naszej reprezentacji Leszek Latacz nakazał wycofanie brakarza, by zagrać w przewadze. Golkipera zastąpił Żebrowski, ale mimo dwóch okazji biało-czerwoni nie zdołali zamienić ich na gole. I przegrali. Działo się! Wydarzeniem miał być mecz, ale chyba więcej niż o meczu będzie mówić się o tym, co działo się na trybunach. Brak biletów sprawił, że hala pękała w szwach. Mimo, że teoretycznie każdy mógł wejść, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania organizatorzy podjęli decyzję o nie wpuszczaniu następnych widzów. Ci, co weszli do hali zmagali się ze ściskiem. Część kibiców musiała oczywiście cały mecz stać i zaglądać na boisko przez ramię sąsiadowi. Siedzący mieli oczywiście łatwiejsze życie i to oni zadawali ton temu, co działo się na widowni. Podnosili specjalnie przygotowane biało-czerwone plastrony do góry, nadmuchiwali baloniki, które potem pękały z hukiem. A w drugiej części spotkania zapalili zimne ognie. - Bo fantazja, fantazja, fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić się, aby bawić się na całego! - tłumaczyli swe zachowanie, tańcząc labada. Krzysztof Dziedzic Informacja -LINK- |
|